Zapraszam jeśli masz ochotę... Oglądaj jeśli chcesz... Komentuj jeśli lubisz...
Strony
Zakładki
Zdjęcie
Co ja tu robię?
Robienie zdjęć do szuflady ma swoje dobre i gorsze strony.
Nadmierne afiszowanie się nimi, a tym bardziej zmuszanie innych do ich oglądania to także zły pomysł.
Cóż więc pozostaje?
Zaprosić Cię miły Gościu - jeśli masz ochotę abyś zobaczył cóż tak zafascynowało zwykłego fotoamatora,
że postanowił zachować "tę" chwilę na dłużej w pamięci...
Nie aspiruję do nagrody World Press Photo, nie pieję z zachwytu nad każdym zdjęciem, ale...
Jeśli nie masz co zrobić z wolnym czasem...
Jeśli lubisz przyrodę, a krytykanctwo Ci obce...
Jeśli nie trzymasz się ortodoksyjnie kanonów fotograficznych... popatrz.
Fotografuję sobie a muzom.
Nadmierne afiszowanie się nimi, a tym bardziej zmuszanie innych do ich oglądania to także zły pomysł.
Cóż więc pozostaje?
Zaprosić Cię miły Gościu - jeśli masz ochotę abyś zobaczył cóż tak zafascynowało zwykłego fotoamatora,
że postanowił zachować "tę" chwilę na dłużej w pamięci...
Nie aspiruję do nagrody World Press Photo, nie pieję z zachwytu nad każdym zdjęciem, ale...
Jeśli nie masz co zrobić z wolnym czasem...
Jeśli lubisz przyrodę, a krytykanctwo Ci obce...
Jeśli nie trzymasz się ortodoksyjnie kanonów fotograficznych... popatrz.
Fotografuję sobie a muzom.
czwartek, 31 października 2024
środa, 30 października 2024
Pies w Krasnym
Trochę "smutny" i wyciszony, ale bardzo łaknący pieszczot... Pies chyba bez "pana" - ogólnodostępny dla wszystkich w ośrodku rekreacyjnym.
Pies
Niby mały i już nie pamiętam jak się wabił, ale pamiętam, że bez "kija" nie podchodź! Do "swoich" za to to przylepa... :-)
wtorek, 29 października 2024
poniedziałek, 28 października 2024
niedziela, 27 października 2024
sobota, 26 października 2024
piątek, 25 października 2024
Sójka
Zdjęcie może i nie jest najlepsze, ale... "krótki" obiektyw, zbyt duża odległość i na dodatek szyba okienna swoje zrobiły. Pomimo tego cieszę się, że udało mi się ją "złapać" :-)
Jerzyk...
Młodziutki jerzyk zaplątał się w sznurki z którego uplecione było gniazdko. Spadł do mojego ogródka. Nie dość, że zaplątany to sam nie potrafi wzbić się do lotu. Rozplątałem i podrzuciłem lekko w górę - nie podziękował ale dziarsko wzbił się w powietrze i tyle go widziałem... :-)
czwartek, 24 października 2024
środa, 23 października 2024
wtorek, 22 października 2024
niedziela, 20 października 2024
sobota, 19 października 2024
piątek, 18 października 2024
Osa... na rauszu
Na stole była kropla rozlanego wina... Osa się do niego przyssała i sporą część kropli wypiła. Pierwszy raz widziałem pijaną osę! Okazało się że posiada zdecydowanie za wiele nóg... Nie "wiedziała" którymi i jak się chodzi... Warto było to zobaczyć!
wtorek, 15 października 2024
poniedziałek, 14 października 2024
niedziela, 13 października 2024
Subskrybuj:
Posty (Atom)