Tak, tak to znowu ja - grubodziób.
Byłem tu już kiedyś. Nic się nie zmieniło.
Nawet ten z drugiej strony okna tak samo siedzi i patrzy.
Myśli pewnie, że go nie widzę. Przelatywałem w
pobliżu więc wstąpiłem bo tu dobrze karmią.
Posiedzę chwilę, odsapnę, poskubię pestek, popatrzę
sobie w okno, a później się gdzieś przelecę.

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz