Strony

sobota, 28 kwietnia 2012

Tygrys

Nie, nie! Dobrze kombinujesz. To nie okaz z mojego ogródka...
Pojawią się na moim blogu także mieszkańcy zoo. Nie będzie tych zdjęć tak wiele jakbym sobie życzył, ale po kilku reprezentantów różnych gatunków i owszem. Niektóre z nich bardzo cierpliwie pozowały do zdjęć, inne zupełnie odmawiały współpracy, ale były i takie, które z zaciekawieniem przyglądały się fotografującym. Ten tygrys chyba bardziej był zainteresowany mną (zawsze lepiej wiedzieć co się je!) niż moim marnym sprzętem foto.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz