I tym optymistycznym akcentem (lilia żółta) chciałbym zakończyć
na chwilę obecną krótki cykl zatytułowany roboczo "kwiaty żółte"
Pewnie w samą porę bo to zaczynało się już robić nudne.
Gdzie nie spojrzeć wszędzie żółto...
Boję się jednak pomyśleć co będzie dalej.
Na biało... zielono... niebiesko, a może na czerwono?
A Ty co mi radzisz?
Może lepiej radykalnie zmienić temat i popatrzeć
dla odmiany na jakieś... robaczki?
Zapraszam jeśli masz ochotę... Oglądaj jeśli chcesz... Komentuj jeśli lubisz...
Strony
Zakładki
Zdjęcie

Co ja tu robię?
Robienie zdjęć do szuflady ma swoje dobre i gorsze strony.
Nadmierne afiszowanie się nimi, a tym bardziej zmuszanie innych do ich oglądania to także zły pomysł.
Cóż więc pozostaje?
Zaprosić Cię miły Gościu - jeśli masz ochotę abyś zobaczył cóż tak zafascynowało zwykłego fotoamatora,
że postanowił zachować "tę" chwilę na dłużej w pamięci...
Nie aspiruję do nagrody World Press Photo, nie pieję z zachwytu nad każdym zdjęciem, ale...
Jeśli nie masz co zrobić z wolnym czasem...
Jeśli lubisz przyrodę, a krytykanctwo Ci obce...
Jeśli nie trzymasz się ortodoksyjnie kanonów fotograficznych... popatrz.
Fotografuję sobie a muzom.
Nadmierne afiszowanie się nimi, a tym bardziej zmuszanie innych do ich oglądania to także zły pomysł.
Cóż więc pozostaje?
Zaprosić Cię miły Gościu - jeśli masz ochotę abyś zobaczył cóż tak zafascynowało zwykłego fotoamatora,
że postanowił zachować "tę" chwilę na dłużej w pamięci...
Nie aspiruję do nagrody World Press Photo, nie pieję z zachwytu nad każdym zdjęciem, ale...
Jeśli nie masz co zrobić z wolnym czasem...
Jeśli lubisz przyrodę, a krytykanctwo Ci obce...
Jeśli nie trzymasz się ortodoksyjnie kanonów fotograficznych... popatrz.
Fotografuję sobie a muzom.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz